Kiedy kochasz. [PP]

Sysia

Kiedy kogoś kochasz
Gdy po nocach szlochasz
Kiedy dniami pragniesz
Żadnej nocy już nie zaśniesz
Tę jedyną otulasz spojrzeniem
Chronisz przed każdym wiatru tchnieniem
Pragniesz wzajemności
Napływów czułości
Pragniesz być kochanym
Choć będąc przez los zapomnianym.

Wiesz, ile możesz Jej dać
Przy tej jedynej na zawsze trwać
Chcesz czuć bliskość jej dłoni
Jej oddech na swojej skroni
Pragniesz, aby usta w usta się wtuliły
W delikatny pocałunek złączyły
Ich uczucia się zmieszały
Jedność stworzyć chciały
Dwa serca na wieczność się połączyły
A dusze walca miłości im zatańczyły...

______________________________

Mówiłam, że ja nie powinnam już pisać? Miałam rację... hamster_abandoned:

Oddajcie mi wenę.

Mal

jak już mówiłem bardzo mi się podoba (: takie romantyczne (:

Wujek Donald

To jest... po prostu genialne :) Nie wiem co jeszcze mogę powiedzieć chyba tylko to że się podpisuję pod wypowiedzią mala :P

Shelley

G E N I A L N E.

strasznie lubię twoje wiersze, coś uczuciowe. Z resztą nie tylko wiersze, ale również miniaturki. Oby tak dalej.

ladyironia

Błędy: 'szlochasz' brzmi mi tu infantylnie. I znowu... bardziej jakoś podoba mi się pierwsza część. Ale dobrze dobrane rymy i delikatna, romantyczna historia.