"A za oknem padał deszcz..." [PP]

Chyżwar

Zaryzykuje umieścić tu coś z własnej twórczości (choć z pewnością to będzie najgorszy pomysł w moim życiu).
Proszę śmiało komentować i ,jak będzie trzeba, obrzucać mnie błotem. Muszę wiedzieć co temat poniższego wierszu myślicie...

"A za oknem padał deszcz..."
- Mów jak ci każą!
myśli znów pod cenzurą
- Wyrażaj się kulturalnie!
łapią w sieci każde słowo.
Nic nie możesz wymówić
nawet własnego imienia
a nie myśląc jak sam
tego pragniesz,
bezduszną się stajesz
maszyną.
I dom już nie ciepły,
a szary jak klatka
i łzy ciekną gorzkie
A za oknem padał deszcz
i widziałeś tam siebie,
w szarości bez serca,
bez duszy, bez uczuć
ale
wolny
WOLNY!

wiedzma

czytałam już ten wiersz na Twoim blogu... bardzo mi się podoba! Uwielbiam takie refleksje zawarte w poezji.

Chyżwar

O.O zawitałaś na mojego bloga?
Wau

wiedzma

no zawitałam... zawitałam! I bardzo mi się podobają Twoje dzieła;).

Chyżwar

...
<zawiecha>
...

Joan Bonham

Świetny. Właściwie jeden z lepszych jakie czytałam. Pociesz się, że wierszy nie czytam bardzo dużo ;) W każdym razie ja też chciałabym zobaczyć bloga ^^

Coccaine

O mateczko droga, jak ja się cieszę, że postanowiłam sobie poczytać starsze wiersze! Ten wiersz jest taki piękny! Ma w sobie ukryty sens i... awww.. aż nie wiem, co powiedzieć :). Brawo! :hamster_explain: