Forum www.kwiatpoezji.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wesele [M]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kwiatpoezji.fora.pl Strona Główna -> "Czynić myśl widzianą" / Proza / Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sheaim
brytyjska herbatka



Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd
Płeć: pisarz

PostWysłany: Nie 22:34, 20 Cze 2010    Temat postu: Wesele [M]

Wszyscy tańczą.
Gwiazdy błyszczą za oknem, pulsując w rytm głośnej muzyki.
Wszyscy się bawią, tańczą, piją wino, czasem któryś z dostojnych panów w garniturach podejdzie do stołu, by kapnąć sobie szklaneczkę czegoś mocniejszego... Reflektory zasypują parkiet seriami barwnych błysków, rej wodzi wodzirej, DJ miksuje muzykę, młoda para tańczy.

Nikt nie zwraca uwagi na młodego chłopaka lat około dwudziestu, stojącego samotnie pod ścianą. Uśmiecha się, choć nie ma się z czego cieszyć. Przytupuje lekko w takt muzyki. Nagle podchodzi do niego inny chłopak, siostrzeniec pana młodego.
-Cześć, jestem Paweł, a ty?
-Wojtek...
-Jesteś z rodziny Marysi?
-kuzynem...
-napijesz się czegoś?
-nie trzeba, dzięki...
Po chwili Paweł odchodzi, dołącza do tłumu tańczących.
Wojtek uśmiecha się lekko, patrząc, jak nowo poznany kolega wywija szalone hołubce w góralskim tańcu. Zabawnie kontrastuje to z jego eleganckim garniturem.

Ma szesnaście lat. Wygląda na dwadzieścia. I jest szczęśliwy, po raz pierwszy w swoim życiu.
Po raz pierwszy jest szczęśliwy, bo nikt niczego od niego nie chce, nikt niczego nie żąda, nikt nie daje nakazów ani zakazów.
Pomimo tłumów ludzi dookoła jest wreszcie idealnie sam.
Sam ze swoimi myślami, marzeniami i wyobrażeniami.
Przez tę jedną noc.

Reszta to jedynie spektakl, urocza sztuka pełna śpiewu, tańca i wódki.
Postanowił dobrze wykorzystać te kilka godzin samotności.
Wreszcie będzie mógł pomyśleć bez jazgotu tych... "kochających" ludzi, chcących "tylko jego dobra".
W końcu jest sam.

Błysk reflektora oświetla plecy wychodzącego w pulsującą wyłącznie ciszą noc. Tylko panna młoda przestaje tańczyć i patrzy w ciszy na zamykające się drzwi. Po chwili wszystko jest jak przed chwilą.

Wszyscy się bawią.
Tej nocy wszyscy są szczęśliwi.
Nawet on.
Samotny.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sheaim dnia Pon 22:35, 21 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annie
różowy wampir
różowy wampir



Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 2222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
Płeć: pisarka

PostWysłany: Pon 7:29, 21 Cze 2010    Temat postu:

Ciekawe.
W sumie na początku czytania myślałam, że ten chłopak to niedoszły mąż panny młodej, ale potem się wyjaśniło inaczej i też fajnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inwencja_twórcza
początkujący



Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: pisarka

PostWysłany: Pon 13:08, 21 Cze 2010    Temat postu:

Myślę, że temat jest ciekawy. Taki raczej niecodzienny, bo zazwyczaj nikt nie pisze o weselu w taki sposób, patrząc na to z perspektywy uczestnika, osoby, która w jakiś sposób jest inna niż inni. Ten krótki fragment daje do myślenia, aczkolwiek nie jest czymś co mnie zachwyciło. Jest prosty, zrozumiały, z drugim dnem. Nie jest jednak zaskakujący i jest to rzecz, która mogłaby być w nim zmieniona. =]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nieznajoma.
made in chajna



Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tuchola xD
Płeć: pisarka

PostWysłany: Pon 17:00, 21 Cze 2010    Temat postu:

Bardzo fajne. xD Twórcza jestem. ; P
Nigdy nie czytałam czegoś pisanego z perspektywy gościa weselnego, który woli być sam. :hamster_bigeyes: ahh. Życzę dalszych takich pomysłów!
W sumie zastanawiam się dlaczego nie wszystkie wypowiedzi pisane od myślników są z małej litery... I powtórka chyba jest. Całkiem na początku.
Nie lubię wytykać błędów. Wrr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szakala
Latająca nad ziemią



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Wrocławia
Płeć: pisarka

PostWysłany: Pon 22:27, 21 Cze 2010    Temat postu:

Ok... To ja Ci teraz powytykam <miech>
xD


Cytat:
Reflektory zasypują parkiet seriami barwnych błysków, rej wodził wodzi rej, DJ miksuje muzykę, młoda para tańczy.

Użyłeś 2 czasów w jednym zdaniu. A poza tym ,,wodzi rej" pisze się razem ;)



Łeeee... A ja się przygotowałam na masę błędów, a tu tylko to... :/
No cóż, chłopie. Rozwijasz się ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kwiatpoezji.fora.pl Strona Główna -> "Czynić myśl widzianą" / Proza / Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin