Forum www.kwiatpoezji.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

HIStoury [M]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kwiatpoezji.fora.pl Strona Główna -> "Czynić myśl widzianą" / Proza / Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yume
Radioaktywna
Radioaktywna



Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Książkoland
Płeć: pisarka

PostWysłany: Pią 20:30, 01 Sty 2010    Temat postu: HIStoury [M]

Na początku, nie jestem jakąś wielką fanką tego piosenkarza. Natchnęła mnie kobieta, z którą rozmawiałam na jego temat w wakacje. To z jaką pasją, podziwem mówiła o nim było bardzo... inspirujące. Chciałam choć trochę przedstawić jej wielkie oddanie.

Szczęście. Tylko tak mogłam to nazwać. No, może jeszcze cierpliwość, ale to w mniejszym stopniu. Choć też była mi ona wtedy niezbędna.
Zostało jeszcze dziesięć minut, a emocje już sięgały zenitu. Ludzie rozmawiali podniesionymi ze zdenerwowania głosami. Panował ogólny gwar i wyczuwało się wielkie oczekiwanie. Ci, którzy mieli wejść, weszli. Poza NIM. Głównej osobistości, dla której zebrał się ten tłum. Rzec można, że ja także zaliczałam się do tego rozentuzjazmowanego zbiorowiska ludzi, ale to nie była prawda, tak do końca nie. Teoretycznie nie miałam zamiaru tam pojechać. Owego dnia przypadała moja kolej w opiece nad dwuletnią Madzią, więc wyjazd do Warszawy nie wchodził w grę. Sprzeciwiła się temu mama. Stwierdziła, iż mogę więcej nie mieć takiej szansy, a nocować mogłam u kuzynki. Małą zaś miał zając się jej ojciec. Nie widząc innych przeszkód, zgodziłam się i pojechałam tam. Na jedyny w Polsce koncert Michaela Jacksona w trasie ,,HIStoury”.
Król popu, który ze swoich koncertów robi show! Nastrój udzielał się i mnie. Oczekiwanie. Jest! Nie… Jednak to nie on. Przygotowywali się członkowie zespołu wraz z tancerzami. Na wielkim ekranie pojawiła się animacja. Tłum zamilkł, wszyscy obserwowali telebim, na którym pokazana była cała jego historia. Pisk dochodzący zewsząd, dowodził o wielkim uwielbieniu dla Jacksona.
Pięcioletni, szesnastoletni, dwudziestoletni… Sceny z koncertów, przedstawień. Spotkania ze sławnymi aktorami, politykami i piosenkarzami. Miejsca, w których dał swoje koncerty. Tysiące, miliony ludzi. Wszystko w oprawie kosmicznej. Śledziliśmy drogę tajemniczego astronauty, który podróżował w swojej kapsule kosmicznej. Po szynach, jak na rollercoasterze. Mijał Statuę Wolności, Krzywą Wieżę w Pizie, kaplicę Sykstyńską, aż dotarł do Warszawy …
W górę wystrzeliły płomienie i na scenie, jak z podziemi, wyrosła owa rakieta. Koloru białego z napisem ,,Michael 2040”. Już wiedzieliśmy, byliśmy pewni. Zbiorowisko wstrzymało oddech. Drzwi rakiety otworzyły się z ogromnym sykiem. Za nimi stała postać w błyszczącym kostiumie i z kaskiem na głowie. Nie poruszała się. Wpatrywała się w tłum. Sekundy wlekły się niemiłosiernie, a on jak dobry aktor powoli… bardzo powoli wyszedł z ciemnej otchłani i zdjął hełm. Pisk był ogłuszający. To on. Wreszcie. Wielki Król Pop muzyki – Michael Jackson. Koncert się rozpoczął.
*Trzynaście lat później*
Młoda dziewczyna ukazuje się w moim polu widzenia. Ma długie, blond włosy i już prawie piętnaście lat. Na co dzień pogodna i zwariowana, teraz wydaje się przygnębiona. Jej usta wypowiadają słowa, po których płaczę przez całą noc. ,,On nie żyje, Nika. Naprawdę, nie żyje.”


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yume dnia Sob 17:00, 02 Sty 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
girlinthemirror
made in chajna



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: pisarka

PostWysłany: Pią 21:49, 01 Sty 2010    Temat postu:

Wow, opowieść o prawdziwym fanie Michaela Jacksona! Krótkie, ale nawet mi się podobało.
Yume napisał:
Małą zaśmiał zając się jej.

Chyba Małą zaś miała zająć się ona. o ile dobrze zrozumiałam...
Więcej błędów chyba nie ma, przynajmniej ja nie widzę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Coccaine
najarana hiszpania



Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 1396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?
Płeć: pisarka

PostWysłany: Pią 22:17, 01 Sty 2010    Temat postu:

O weź no! Nie ładnie doprowadzać wymęczoną Coccai do wzruszenia, tak? :D Uwielbiam Jacksona, więc podobało mi się to bezwarunkowo, ot co.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chaplin
początkujący



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: pisarka

PostWysłany: Pią 22:30, 01 Sty 2010    Temat postu:

Nie jestem fanką Jacksona, więc treść sama w sobie nie porwała mnie. Brakowało mi tu czegoś, co by mnie, jako osobę, która kompletnie nie siedzi w temacie, zafascynowało. Za to podoba mi się opis koncertu.
Wyłapałam też ten sam błąd, co girlinthemirror.
Ach, i jeszcze:
Yume napisał:
a on jak dobry aktor powoli… bardzo powoli wyszedł z ciemnej otchłani i zdjął hełm.

Wydaje mi się, że w tym zdaniu można by spokojnie zamienić wielokropek na przecinek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tygrysek
Naczelny brykacz
Naczelny brykacz



Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stumilowy Las
Płeć: pisarka

PostWysłany: Sob 13:17, 02 Sty 2010    Temat postu:

Prawdę mówiąc nigdy się nim nie interesowałam, nigdy za nim nie przepadałam, ale muzykę robił dobrą ;)
I nawet ta miniaturka mi się podoba! Mimo że krótka, ale to w końcu miniaturka.

Yume napisał:
Ci którzy mieli wejść, weszli.

Przecinek przed którzy.

Yume napisał:
Stwierdziła iż mogę więcej nie mieć takiej szansy, a nocować mogłam u kuzynki.

Przecinek po stwierdziła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
najarana hiszpania



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Iława
Płeć: pisarka

PostWysłany: Sob 13:51, 02 Sty 2010    Temat postu:

Nie ma, co dużo pisać. Urzekłaś mnie. Cholernie. I nie wiem, co dalej wyskrobać. Pisz Słonko, pisz, rozwijaj sięę !! < 33

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yume
Radioaktywna
Radioaktywna



Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Książkoland
Płeć: pisarka

PostWysłany: Sob 16:45, 02 Sty 2010    Temat postu:

Girlinthemirrror tam miało być ,,ojciec". Jak sprawdzałam to jeszcze tam był. xD
Ten wielokropek jest tam specjalnie. Też myślałam, żeby wstawić tam przecinek, ale wielokropek wydał mi się odpowiedniejszy.
Dziękuję, za wskazanie błędów i opinie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sysia
saturated with happiness
saturated with happiness



Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 1927
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja się tu wziełam?
Płeć: pisarka

PostWysłany: Sob 16:58, 02 Sty 2010    Temat postu:

Cytat:
Małą za śmiał zając się jej ojciec.

Coś mi nie pasuje w tym zdaniu. Nie powinno być "zaś małą, miał się zająć ojciec", czy coś takiego...?

Cytat:
Po szynach, jak na rollercoasterze.

Nie powinno być na rollercoaster? Nie jestem pewna.

Po za tymi dwoma niepewnościami błędów nie widzę. xD Ogólnie nie lubię MJ, ale opowiadanie fajne. :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kwiatpoezji.fora.pl Strona Główna -> "Czynić myśl widzianą" / Proza / Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin